Wspomnienie o Alicji Keplinger

Dr Alicja Keplinger rozpoczęła pracę w Instytucie Psychologii w połowie lat 80-tych. Doktorat pt. Poczucie wstydu a indywidualny system znaczeń (promotor prof. dr hab. Wojciech Poznaniak; recenzenci: prof. dr hab. J. Trempała i prof. dr hab. M. Dymkowski) obroniła na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu w 1995 r.
W kolejnych latach Jej zainteresowania naukowe koncentrowały się wokół zagadnień związanych z pożądanymi i niepożądanymi zachowaniami organizacyjnymi, etosem pracy, relacjami między liderami i współpracownikami czy miękkimi technikami zarządzania. Jest autorką wielu artykułów naukowych oraz autorką i redaktorką kilku monografii. W Instytucie dała się poznać jako sprawna i solidna organizatorka. M.in. współorganizowała cykl konferencji naukowych nt. Człowiek wobec masowych zjawisk społecznych, który cieszył się dużym zainteresowaniem badaczy z całej Polski. W latach 2008-2012 pełniła funkcję zastępcy dyrektora ds. studentów i spraw ogólnych wdrażając nowoczesne metody zarządzania i organizacji pracy. W ostatnich dwóch latach zbierała materiał do książki, która miała być poświęcona portretom psychologicznym matek w oczach ich dorosłych dzieci.
W pracy dydaktycznej Pani Doktor kładła duży naciska na efektywność nauczania, bardzo dobre przygotowanie merytoryczne oraz oparty na szacunku i życzliwości kontakt ze studentami. Przez cały okres zatrudnienia uczestniczyła w różnych szkoleniach i studiach podyplomowych, aby podnosić swoje kwalifikacje i zdobywać umiejętności praktyczne. Swoją wiedzą chętnie dzieliła się ze studentami nie tylko na zajęciach, ale również angażując się w dodatkowe formy współpracy. W ostatnich latach była m.in. opiekunką koła naukowego Psychologia w Biznesie, bardzo aktywnie działającego na terenie Instytutu Psychologii i poza nim. Zachęcając do współpracy, z sukcesem angażowała studentów do prowadzenia badań naukowych, chętnie dzieląc się z nimi swoim doświadczeniem i wiedzą.
Alicja Keplinger była również naszą znajomą, koleżanką, przyjaciółką. Pani Ala, Alusia, Alicja, Alutka, tak zwracali się do Niej ludzie z najbliższego otoczenia. Poznałam Alę na początku lat 80-tych, kiedy była moją studentką. Zachęciłam Ją do pracy w naszym Instytucie i odtąd nasze drogi - służbowa i prywatna - zaczęły się ze sobą splatać. Mieszkanie drzwi w drzwi w tym samym hotelu asystenta, wzajemna pomoc w opiece nad dzieckiem i schorowanym rodzicem, dyskusje nad doktoratem, pomysłami badawczymi czy kolejnymi publikacjami, ale też wspólne wakacje, święta, jubileusze czy spotkania w wolnych chwilach. Ala była osobą przepełnioną pozytywną energią, którą obdarzała innych ofiarując im swój uśmiech, wrażliwość i życzliwość. Stawiała przed sobą ambitne cele, które konsekwentnie realizowała, rozwijając kolejne kompetencje.
Była pracowita i nie bała się nowych wyzwań. Jednocześnie potrafiła korzystać z uroków życia smakując podróże, ciekawe książki, dobre włoskie wino czy ciesząc się czasem spędzanym z wnuczkami, rodziną lub z przyjaciółmi. Odeszła od nas tak jak żyła: silna duchem, z nieustającą wiarą w to, że pokona chorobę.
Zmarła 5 lutego 2021 r. Zostawiła nas w smutku i niedowierzaniu. Spoczywaj Alu w pokoju. Będziemy pamiętać wszystkie dobre chwile.
Anna Oleszkowicz